Kiedy należy powiedzieć o niej nowemu pracodawcy, do kiedy najlepiej pracować w ciąży i jakie przywileje Ci przysługują? Sprawdź, w jaki sposób chroni Cię prawo pracy. Kiedy powiedzieć o ciąży? Szukasz nowej pracy, będąc w ciąży albo już w procesie rekrutacji dowiadujesz się, że spodziewasz się dziecka? Nachodzą Cię wątpliwości – powiedzieć o ciąży potencjalnemu […] Gdy upragniona ciąża nie pojawiła się od razu, a wymagała miesięcy i lat starań, a w końcu są – dwie magiczne kreski na teście ciążowym – masz ochotę wykrzyczeć to całemu światu. Jeśli szukasz sposobu, jak kreatywnie powiedzieć o ciąży, to poniżej przedstawiamy kilka pomysłów. Na słodko, czyli cukierki z niespodzianką Ciąża do piękny okres dla kobiety. Ale niestety, jeśli chodzi o stosunki pracownicze, ciężarna pracownica może bać się powiedzieć swojemu szefowi o tym, że spodziewa się dziecka i bardzo długo zwleka z tym kiedy powiedzieć o ciąży w pracy. Zwłaszcza jeśli pracuje od niedawna i boi się reakcji swojego przełożonego. Kobiety, które ogłaszają swojemu pracodawcy, … aborcję przeprowadza lekarz lub lekarka, przy czym między konsultacją a przerwaniem ciąży minąć muszą co najmniej 3 dni. Aborcja za granicą jest często rozważana gdy niechciana ciąża ma już ponad 12 tygodni. Z pomocą naszych zaprzyjaźnionych grup feministycznych znajdziesz dobrą, bezpieczną i uczciwą klinikę aborcyjną. . Dołączył: 2011-02-02 Miasto: Bahamy Liczba postów: 2152 2 października 2013, 10:36 Nie wiem czy widziałyście na youtube takie filmiki, ale ja oglądając je niesamowicie się wzruszyłam. Sama się teraz zastanawiam czy zrobić coś takiego swojemu mężowi jak uda nam się zajść w ciąże;) Co sądzicie o takich filmach? Tu daję parę przykładów: Edytowany przez placekczekoladowy 2 października 2013, 10:37 Dołączył: 2011-06-10 Miasto: Opole Liczba postów: 3554 2 października 2013, 10:51 W sumie to tylko pierwszy mi się podobał,reszta nie bardzo,za dużo tam było krzyku,pisku tym uważam że takie filmiki powinny pozostać w rodzinie a nie być wrzucane na neta. Takie moje zdanie,ale co kto myślałam kupić małe buciczki i dać mężowi razem z pozytywnym testem zapakowane jako prezent. Ale wątpię czy mi to wyjdzie,bo mówimy sobie wszystko,żadnych tajemnic i chyba nie dam rady utrzymać tego w tajemnicy Dołączył: 2012-11-04 Miasto: Rzeka Liczba postów: 5312 2 października 2013, 10:53 świetna rodzina na 3 filmie, widać że wszyscy sobie bardzo oddani.:)a reakcja mamy na końcu 4 filmu genialna:)odpowiadając na Twoje pytanie, szczerze nie wiem.....na razie nie planujemy dzieci. Dołączył: 2012-03-18 Miasto: Oslo Liczba postów: 4966 2 października 2013, 10:53 Moim zdaniem pomysl z bucikami to juz jest stary jak swiat. Bardzo podobaly mi sie te inne pomysly. :) Dołączył: 2011-06-10 Miasto: Opole Liczba postów: 3554 2 października 2013, 10:55 Moim zdaniem pomysl z bucikami to juz jest stary jak swiat. Bardzo podobaly mi sie te inne pomysly. :)No widzisz a dla mnie byłby nowością,bo to pierwsze dziecko by było. Napisałam już,że co kto lubi. Dołączył: 2009-12-13 Miasto: Białobrzegi Liczba postów: 480 2 października 2013, 10:57 Ja kiedyś miałam w planie powiedzieć mężowi o ciąży właśnie za pomocą bucików, skarpeteczek czy koszulki z napisem najlepszy tata. Ale jak przyszło co do czego i zobaczyłam 2 kreseczki na teście to byłam tak szczęśliwa, że nie mogłam wytrzymać, aby się z nim nie podzielić tą nowiną:) Dołączył: 2013-07-17 Miasto: Asgard Liczba postów: 1879 2 października 2013, 10:58 Chociaż my w ogóle nie planujemy poszerzenia rodziny, to przyznam szczerze, że jestem jak najbardziej "na tak". Bardzo sympatyczny pomysł, a mama na czwartym filmiku wymiata. ;) Dołączył: 2011-02-02 Miasto: Bahamy Liczba postów: 2152 2 października 2013, 10:58 Pixy. napisał(a):Ja kiedyś miałam w planie powiedzieć mężowi o ciąży właśnie za pomocą bucików, skarpeteczek czy koszulki z napisem najlepszy tata. Ale jak przyszło co do czego i zobaczyłam 2 kreseczki na teście to byłam tak szczęśliwa, że nie mogłam wytrzymać, aby się z nim nie podzielić tą nowiną:)ja sie obawiam ze tez nie wytrzymam:) i powiem od razu:D Dołączył: 2011-06-10 Miasto: Opole Liczba postów: 3554 2 października 2013, 11:00 Pixy. napisał(a):Ja kiedyś miałam w planie powiedzieć mężowi o ciąży właśnie za pomocą bucików, skarpeteczek czy koszulki z napisem najlepszy tata. Ale jak przyszło co do czego i zobaczyłam 2 kreseczki na teście to byłam tak szczęśliwa, że nie mogłam wytrzymać, aby się z nim nie podzielić tą nowiną:)Właśnie o tym mówię Dołączył: 2013-07-17 Miasto: Asgard Liczba postów: 1879 2 października 2013, 11:01 Buciki może i są oklepane, ale moim zdaniem to bardzo ciepła i sentymentalna opcja, a np. zdjęcie USG już do mnie nie przemawia w ten sposób. Zaszłaś w ciążę i chcesz o tym fakcie poinformować cały świat? To oczywiste, w końcu to jedna z najwspanialszych chwil w twoim życiu. Zanim jednak wyślesz wszystkim SMS-y z informacją, MMS-y ze zdjęciem USG czy opublikujesz specjalny status na Facebooku, zobacz, w jaki inny i bardziej kreatywny sposób można powiedzieć o ciąży! Zobacz: 5 faktów o codziennych trudnościach w czasie ciąży Jak powiedzieć o ciąży? W sieci można znaleźć mnóstwo inspiracji! Przyszli rodzice miewają nieograniczoną wyobraźnię i w bardzo oryginalny sposób informują o ciąży. Publikują w internecie zdjęcia butów (dołączając minibuciki), okularów (podobnie) czy prania (mamy, taty i dziecka). W ciekawy sposób łączą również informację o ciąży ze swoim hobby, np. zestawiając zdjęcie dużych pilotów do Wii z małym pilotem oraz dopiskiem: "Nowy gracz dołączy do gry". W galerii znajdziesz aż 10 kreatywnych pomysłów na ogłoszenie szczęśliwej nowiny. Który z nich najbardziej ci się podoba? ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail Długo staracie się o maluszka, a może wieść o ciąży przyszła niespodziewanie? Bez względu na odpowiedź, jeśli sytuacja dotyczy każdego poza pierwszym dzieckiem czeka Cię rozmowa ze starszakiem. Nie można tego pominąć, zapomnieć i uznać – że jakoś to będzie. Nie będzie. To Twoja-Wasza rola jako rodzica. Od dorosłych w dużej mierze zależy to, czy dziecko zaakceptuje młodszego braciszka lub siostrzyczkę. Rodzice zwykle obawiają się, że maluch będzie zazdrosny o noworodka i zacznie traktować go jako potencjalnego rywala Podjęcie decyzji o kolejnym dziecku to jedno, stworzenie go to drugie, a poinformowanie o tym najbliższych członków rodziny – to nieodłączny i ważny element tego procesu. Oczywiście chodzi o tych najbliższych! Wykonując test, pewnie najpierw mówisz o wyniku mężowi a w drugiej kolejności, razem, powinniście zrobić to samo ze starszym rodzeństwem. Dlaczego? Za moment o tym opowiem. Kiedy przeprowadzić taką rozmowę? Jak najwcześniej. Dla wielu osób odpowiednim momentem jest ” bezpieczna granica” czyli magiczny 12 tydzień ciąży. Wtedy ryzyko poronienia zmniejsza się i szczęśliwi rodzice z dumą ogłaszają wszystkim szczęśliwą nowinę. Nie potępiam mówienia o tym wcześniej, jednak gdy coś nie pójdzie zgodnie z planem i dojdzie do poronienia… ciężko będzie maluszkowi wytłumaczyć to, że dzidzia była i jej nie ma. Wiadomo, że może przytrafić się to na każdym etapie ciąży, jednak czekanie do bezpiecznego okresu, wydaje się najbardziej rozsądną opcją. Specjalnie wyszukałam szczegółowe informacje na ten temat w pismach psychologicznych i pedagogicznych. Trenerzy dziecięcy, psychologowie i pedagodzy wspominają o tym, że jeśli dojdzie do sytuacji, gdy powiemy dziecku o ciąży a ona niestety obumrze… kolejny raz będzie im trudniej taką informację przyswoić. Będą bardziej wycofane, pojawi się mniej radości. Zupełnie jak w przypadku dorosłych – będzie taki dystans. Radość połączona z obawą. Jaka może być reakcja dziecka? Nie zdziw się, gdy reakcja na tą informację będzie inna, niż zakładaliście. Może pojawić się gniew, płacz i tupanie nogami. „Ja nie chce braciszka/siostrzyczki!” ” Ja chce pieska, a nie rodzeństwo!” ” Po co to zrobiliście!” i wiele wiele innych podobnych zdań. Starszaki zaczynają się bać, że nowy „przybysz” ukradnie miłość mamy i taty, zabierze ich uwagę. Niewyspani rodzice nie mają siły, energii, a czasem wolnej chwili, by pobawić się ze starszakiem. Maluch może żyć wówczas w przekonaniu, że jest niekochany i niepotrzebny. Pojawia się zazdrość o młodsze rodzeństwo i zaczyna się konkurencja. Może być też zupełnie inaczej i pojawi się szeroki uśmiech na twarzy starszaka. Być może już wcześniej sporo o tym rozmawialiście i planowaliście a dziecko podsłuchiwało? Bez względu na to, jaka reakcja będzie na wieść o ciąży i planowanym rodzeństwie, reakcja na przyjście maluszka ze szpitala do domu może być zupełnie inna. Zdarza się, że dzieci obrażone na rodziców w okresie ciąży zakochują się w bobasku i pojawia się miłość. Są jednak takie przypadki, gdy przez całą ciąże było pozytywne nastawienie, a po powrocie do domu zaczęła się zazdrość i chęć rywalizacji. Dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowanie rodziców na każdą sytuacje. Jak powiedzieliśmy starszakom o ciąży? Za każdym razem tak samo. Zawsze, podczas tej rozmowy byliśmy na neutralnym gruncie (w naszym mieszkaniu). W miejscu, w którym czują się swobodnie i bezpiecznie. Razem z Danielem, robimy z tej okazji „specjalny dzień” i zawsze szykujemy fajną kolację i kupujemy szampana. Piccolo – to znak dla naszych starszaków, że będziemy rozmawiać o czymś ważnym i radosnym. Fakt, że nasze dzieci były przygotowane do tego od dawna, ułatwił nam zadanie. W dniu, gdy podjęliśmy decyzje o maluszku – podjęliśmy też decyzje o tym, że zaczynamy uświadamiać dzieci o obecności w naszym życiu kogoś jeszcze. Przy możliwych okazjach wspominaliśmy jak to było, gdy byli maluszkami. Opowiadaliśmy o tym, jakie niemowlaki są słodkie – ale też mocno płaczące i wymagające sporo uwagi. Na spacerach, gdy widzieliśmy wózek, mówiliśmy o tym jak spacerowaliśmy z nimi. Okres starań trwał u nas dość długo, więc było sporo okazji do rozmów. Gdy w końcu nadszedł ten dzień, był dla nich takim w stylu „wreszcie! udało się! będziemy mieć w domu maluszka”. Maciek jest ich oczkiem w głowie, jestem pewna że z Zoją będzie podobnie. Zdecydowanie trudniej byłoby nam przekazać taką informację w sytuacji, gdyby ciąża nie była planowana. Co można zrobić w tym kierunku? Dużo, dużo rozmawiać! Można zachęcać malucha, by głaskał brzuch mamy, smarował go środkiem przeciw rozstępom, przykładał delikatnie głowę do łona, wsłuchując się w dźwięki i wyczuwając ruchy braciszka lub siostrzyczki. Takie zachowania już na etapie ciąży budują więź między rodzeństwem. By dziecko nie czuło się nieswojo, warto opowiadać o tym, jak to było, kiedy ono „siedziało” w brzuchu mamy – możesz wtedy pokazać zdjęcia z tego okresu i zaraz po porodzie. Pokazać, jak rodzina wyczekiwała jego narodzin i czekała z utęsknieniem na jego przybycie do domu. Fajną opcją są książeczki o ciąży. Pamiętam że korzystaliśmy z różnych opcji. Kicia kocia, czekamy na dzidziusia, Zosia i nowy dzidziuś, Będę mieć rodzeństwo. Tak naprawdę wpisując hasło „starsze rodzeństwo książeczki” wyskoczy cała masa pozycji. Dla mnie lepszą opcją jest czytanie jakiejkolwiek książki w tym temacie, niż nie poruszanie tego wątku wcale. Pobudzają wyobraźnie, skłaniają do zadawania pytań – to fajna opcja do tego, by pomóc dziecku wszystko poukładać sobie w głowie. Prezent z okazji narodzin. Taki drobny upominek, zabawka od nowo narodzonego maluszka dla starszaka. Mieliśmy to zrobić, ale zapomnieliśmy – nie wniosło to negatywnych emocji do naszego domu. Jednak wiem, że sporo rodzin praktykuje taką metodą. Ucieszą się zwłaszcza dzieci mniejsze 2-3-4 letnie. Nasze dziecko nie ma obowiązku kochania ani nie posiada naturalnie wszczepionego uczucia miłości braterskiej. Co więcej, w skrajnych przypadkach, np. gdy poczuje się zaniedbane lub odtrącone przez rodziców i winą obarczy rodzeństwo, może przejawiać wobec niego wrogość. Jesteśmy ludźmi z wszystkimi tego konsekwencjami. Iwona Węgrowska poroniła. "Serce dziecka przestało bić" 27 sie 20 09:07 Ten tekst przeczytasz w 3 minuty Iwona Węgrowska straciła ciążę. Smutnym wyznaniem podzieliła się na Facebooku. "Kiedy usłyszałam serduszko, byłam pewna, że nic złego się już nie wydarzy" - napisała wokalistka. Cały czas mogła liczyć na wsparcie ukochanego. - Maciek rzucił wszystko, był ze mną cały czas - powiedziała nam. Foto: Jarosław Antoniak / MW Media Iwona Węgrowska poroniła Iwona Węgrowska niedawno ogłosiła, że po raz drugi zostanie mamą. Wokalistka ma już 5-letnią córkę Liliannę, a w wywiadach wspominała, że marzy o kolejnym dziecku. Artystka w przeszłości przeżyła trudne chwile, gdyż zdarzały jej się poronienia. W rozmowie z redaktorem naczelnym Plejady Marcinem Cejrowskim w programie "Kwarantanna Live" mówiła, że chce mieć drugie dziecko. Dalsza część artykułu znajduje się pod wideo: Niedawno Iwona Węgrowska w rozmowie z Plejadą wyznała, że udało jej się i właśnie spodziewa się drugiego dziecka. Wokalistka była w pierwszym trymestrze ciąży. Tymczasem Iwona Węgrowska zamieściła na Facebooku bardzo przykrą informację. Wokalistka napisała, że straciła ciążę. Iwona Węgrowska przeżywa teraz trudne chwile, ale na szczęście może liczyć na wsparcie ukochanego Macieja. W rozmowie z Plejadą zapewniła: Aleksandra Żebrowska też ujawniła bolesną prawdę o jednej z ciąż Dla każdej kobiety poronienie to niezwykle trudne i smutne przeżycie. Rzadko dzielą się więc tym publicznie. Niedawno jednak na podobne, odważne wyznanie zdecydowała się Aleksandra Żebrowska. Żona Michała Żebrowskiego tuż przed narodzinami trzeciego dziecka napisała, że w przeszłości kilkukrotnie poroniła: „Która ciąża, który poród?” Są takie sprawy, o których nie da się mówić od razu, o innych nie chce się mówić wcale. „Nieudane” ciąże to temat, o którym rozmawia się ciężko - nawet z najbliższymi. Sama mam kilka takich za sobą - poronienia i na dokładkę ciążę pozamaciczną pod koniec zeszłych wakacji. Oprócz wsparcia kochającej rodziny (i pizzy przemycanej do szpitala przez moje siostry), jedna z rzeczy, które najbardziej podnosiły mnie wtedy na duchu, to świadomość, że tak wiele kobiet ma za sobą podobne historie. Dzieląc się swoimi przeżyciami - dodają innym otuchy i siły. Dlatego ja też się dzielę - będąc w siódmej ciąży, na kilka dni przed moim trzecim porodem. Ściskam wszystkich starających się o bobasa, wszystkich, którzy nie są gotowi, żeby mowić o tym co ich spotkało, wszystkich którzy boją się, że coś znowu będzie „nie tak”. I pamietajmy! Nie każdy jest gotowy by mówić o swoich doświadczeniach - ale to nie znaczy, że ich nie ma. Bądźmy delikatni i szanujmy się nawzajem. Oszczędźmy kobietom pytań pt: “Mówiłaś, że chcesz mieć więcej dzieci, to kiedy kolejne?” albo „Mąż na pewno marzy o córeczce, hmmm?”. Macierzyństwo to prywatna sprawa każdej z nas, każdej starającej się o dziecko pary. Niektóre pytania czy rady mogą być dla drugiego człowieka najzwyczajniej w świecie krzywdzące ❤️🤗 Zobacz też: Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Data utworzenia: 27 sierpnia 2020 09:07 To również Cię zainteresuje

jak powiedzieć o ciąży na fb